Konsekwencje dla osób które zapomniały przesłać plik JPK
Od początku roku, wszyscy przedsiębiorcy, bez względu na skalę działalności, muszą każdego miesiąca przesyłać swoje rozliczenie w formie Jednolitego Pliku Kontrolnego. Pierwszy termin minął właśnie w dniu wczorajszym.
Jednolity Plik Kontrolny, to nowy pomysł Ministerstwa Finansów na przekazywanie danych o działalności firmy. Bez względu na wielkość firmy, do każdego 25 miesiąca plik musi być przesłany do Ministerstwa. Chyba że 25 dzień miesiąca wypada w dzień wolny od pracy, wtedy termin ten jest przesunięty. Jak łatwo się domyśleć, osoby które spóźniły się z przesłaniem pliku, mogą spodziewać się kar. Ich wysokość znajduje się w przedziale od jednej dziesiątej minimalnego wynagrodzenia, aż do jego dwudziestokrotności. A więc możemy zapłacić:
- od 210 do 4 200 zł, gdy kara wymierzona jest mandatem,
- od 210 zł do 21 000 zł, gdy kara wymierzona jest nakazem Sądu,
- od 210 zł do 42 000 zł, gdy kara wymierzona jest wyrokiem Sądu
Jeżeli jednak nasze spóźnienie zostanie zakwalifikowane jako przestępstwo skarbowe, kary są o wiele wyższe i mogą wahać się od 10 do 720 stawek dziennych, czyli od 70 zł do 28 000 zł. Wysokość kary jest tu uzależniona od dochodów winnego czy też jego stanu majątkowego.
Jest jednak jeden sposób by nie zapłacić kar. Chodzi o tzw. „czynny żal”. Można go złożyć ale tylko wtedy, gdy Urząd Skarbowy jeszcze nie zorientował się, że do niego nie doszedł i wezwał nas do jego złożenia. Czynny żal należy złożyć w formie pisemnej do Naczelnika Urzędu Skarbowego.
Należy się spodziewać, że w pierwszych miesiącach gdy istnieje obowiązek przekazywania Jednolitego Pliku Kontrolnego, kary dla spóźnialskich nie będą zbyt wysokie i będą one pełniły funkcje edukacyjne.
Skomentuj artykuł
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.