Podatek od zysków kapitałowych – ile wynosi? Czy zawsze trzeba go zapłacić?

Każda osoba, która umieszcza swoje oszczędności np. na lokacie musi się liczyć z tym, że przyjdzie jej podzielić się swoim zyskiem z fiskusem. W Polsce od wielu lat obowiązuje podatek od zysków kapitałowych, nazywany powszechnie podatkiem Belki (od nazwiska ówczesnego ministra finansów i pomysłodawcy daniny). Przeczytaj, jakie są zasady naliczania podatku i czy można go jakoś uniknąć.
Wysokość podatku od zysków kapitałowych
Podatek od zysków kapitałowych wynosi obecnie 19% i nie ma poważnych zapowiedzi jego podwyższenia. Warto wiedzieć o tym, że danina jest naliczana wyłącznie od zysku, a nie kapitału. Jeśli ktoś wpłaca np. na lokatę 10.000 złotych, a zysk wyniósł 250 złotych, otrzyma 10202,25 zł po potrąceniu podatku (19% od 250 złotych).
Właśnie dlatego każdy profesjonalny ranking lokat musi zawierać informację na temat zysku z lokaty już po odliczeniu podatku Belki. Ułatwia to ocenienie faktycznej opłacalności danego produktu inwestycyjnego.
Przykład:
Zakładamy miesięczną lokatę na 1000 złotych. Bazowe oprocentowanie produktu wynosi 5%. Z zarobionych 50 złotych odliczane jest 9,5 zł podatku Belki, czyli zysk wynosi 40,5 zł. Zatem rzeczywiste oprocentowanie lokaty wyniosło nie 5%, ale 4,05%. Ranking lokat nie powinien więc być tworzony wyłącznie w oparciu o bazowe oprocentowanie.
Kto musi zapłacić podatek Belki?
Podatek od zysków kapitałowych jest naliczany od zysku z każdej inwestycji, a więc przede wszystkim z lokat terminowych, kont oszczędnościowych oraz funduszy inwestycyjnych i gry na giełdzie (zbycia papierów wartościowych).
W przypadku lokat, kont i funduszy obowiązek obliczenia i odprowadzenia podatku Belki ciąży na banku i TFI. Klient po zakończeniu okresu inwestycji po prostu otrzymuje zysk netto po potrąceniu podatku i nie musi tego wykazywać w rocznym zeznaniu podatkowym. Z zyskami giełdowymi jest inaczej. Tutaj to inwestor musi wykazać zysk w PIT-38 i odprowadzić od niego stosowny podatek korzystając z formularza PIT-8C, który wystawia biuro maklerskie.
Czy można uniknąć podatku od zysków kapitałowych
Jeszcze kilka lat temu było to dosyć proste – wystarczyło skorzystać z jednej z licznych bankowych ofert tzw. lokat antybelkowych. Codziennie naliczane odsetki były tak niskie, że nie obejmował ich podatek. Jednak po zmianie przepisów ta furtka przestała istnieć – obecnie daninę nalicza się od każdego, nawet najmniejszego zysku.
W praktyce jedyną możliwością uniknięcia podatku Belki jest umieszczenie środków na IKE, czyli Indywidualnym Koncie Emerytalnym. Zgromadzone na nim pieniądze są zwolnione z daniny, ale pod warunkiem, że zostaną wypłacone dopiero po osiągnięciu 60. roku życia przez deponenta.
Jak widać uniknięcie zapłacenia podatku od krótkoterminowych zysków kapitałowych jest niemożliwe. Inwestując środki trzeba się więc liczyć z tym, że część wypracowanego zysku zostanie zagarnięta przez Urząd Skarbowy. Czy jest to uczciwe? Pozostawiamy to Twojej ocenie.