
Wprowadzenie proponowanych zmian w limitach płatności gotówką spotkało się z powszechnym niezadowoleniem, szczególnie wśród przedsiębiorców. Krytyka koncentrowała się na możliwym społecznym wykluczeniu, ponieważ badania wykazały, że nie wszyscy Polacy regularnie korzystają z płatności bezgotówkowych.
Jednak ostatecznie w połowie czerwca Sejm przyjął nowelizację ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw, a Prezydent RP Andrzej Duda podpisał ją w lipcu 2023 roku. Dzięki temu limity płatności gotówkowych pozostają na obecnym poziomie, czyli jednorazowa wartość transakcji gotówkowych wynosi nadal 15 tys. zł.
Płatność gotówką, czyli płacenie za pomocą banknotów i bilonu, staje się coraz mniej popularna, ustępując miejsca płatnościom bezgotówkowym, takim jak przelewy, płatności kartą czy przez aplikacje. Limity transakcji gotówkowych mają na celu zwiększenie przejrzystości rynku finansowego i ograniczenie szarej strefy.
Obecnie obowiązujący limit płatności gotówką między przedsiębiorcami wynosi 15 tys. zł brutto. Jeśli wartość transakcji przekroczy tę kwotę, konieczne jest dokonanie płatności bezgotówkowej. Przekroczenie limitów może skutkować sankcjami i utratą możliwości zaliczenia wydatków do kosztów uzyskania przychodów.
Warto jednak zaznaczyć, że limity płatności gotówką nie dotyczą transakcji między osobami fizycznymi, gdzie obecnie nie ma ograniczeń co do sposobu płatności.
Wprowadzenie limitów płatności gotówkowych miało być narzędziem przeciwdziałającym praniu brudnych pieniędzy i zwiększeniu transparentności transakcji. Jednak krytycy argumentowali, że zmuszenie do płatności bezgotówkowych może wykluczyć finansowo i społecznie osoby, które nie korzystają regularnie z usług bankowych.
Dlatego ostateczna decyzja Sejmu o zachowaniu obecnego statusu limitów płatności gotówką była zrozumiana jako ochrona wyboru konsumentów i zachowanie elastyczności w dokonywaniu płatności, zwłaszcza dla mniejszych przedsiębiorstw.