Założenia do budżetu na rok 2017. Brak wzmianki o podwyższeniu kwoty wolnej!

Kilka dni temu, rząd przyjął założenia do budżetu na rok 2017. I trzeba powiedzieć jasno, że nie wygląda on zbyt optymistycznie. Dochody państwa mają osiągnąć 324 mld zł, ale wydatki to aż 383 mld zł. Jak więc łatwo policzyć, deficyt budżetowy wyniesie prawie 60 mld zł. Ale co ciekawsze, większość ekonomistów twierdzi, że bardzo ciężko będzie utrzymać założenia budżetowe, zwłaszcza po stronie dochodów. Może więc okazać się, że deficyt będzie wyższy.

Co ciekawe, w planach budżetowych, nie ma nic o podniesieniu kwoty wolnej od podatków. Przypomnijmy, że po pierwsze Trybunał Konstytucyjny uznał, że powinna być ona podniesiona do co najmniej 6 000 zł, a w swoich obietnicach wyborczych zarówno Prezydent jak i Prawo i Sprawiedliwość obiecywali, że maksymalnie do końca 2016 roku podniosą kwotę wolną od podatku do 8 000 zł. Jak więc widać, była to zwykła „kiełbasa wyborcza”, na którą niestety wielu dało się nabrać. W założeniach budżetowych nie ma nic także na temat pomocy dla osób które zaciągnęły kredyty walutowe, nie ma obiecanego obniżenia podatku VAT, a obniżenie wieku emerytalnego odłożono na koniec roku. Ekonomiści nie mają pewności, że 10 mld zł jakie mają wpłynąć do budżetu z uszczelnienia systemu podatkowego jest możliwe. Przyjęto także dosyć wysoki bo sięgający 3.6% PKB wzrost gospodarczy, co dla wielu jest także założeniem nieco na wyrost.

Jak więc widać, wykonanie założeń budżetu na rok 2017 może być kłopotliwe. Zwłaszcza w obliczu różnych niebezpiecznych zjawisk, jakie niewątpliwie będą miały wpływ na naszą gospodarkę (Brexit, problemy z imigrantami itp.).